Najpierw należy zacząć od pytania: co to w ogóle jest zachowek?

To uprawnienie najbliższych zmarłego, czyli zstępnych (najczęściej dzieci, wnuki), małżonka i rodziców zmarłego do otrzymania pewnej określonej kwoty ze spadku, jeżeli zostali oni pozbawieni tego prawa poprzez sporządzenie przez zmarłego testamentu, w którym nie znalazło się nic dla wyżej wymienionych osób. Wtedy to, uprawnieni mogą złożyć pozew do sądu o zapłatę zachowku od osób, które otrzymały spadek od zmarłego. Oczywiście, przepisy określają jaka jest część takiego zachowku oraz uzależniają jego wysokość od tego, kto żąda zapłaty.
Ile?
Jeżeli żądającym jest osoba małoletnia lub trwale niezdolna do pracy (np. chora, niepełnosprawna) wtedy przypada mu dwie trzecie wartości udziału spadkowego. A jeżeli żądający nie spełnia powyższej przesłanki to należy mu się połowa wartości udziału spadkowego.
Teraz pytanie co to jest ta wartość udziału spadkowego? Najprościej pokazać to na przykładzie:
Umiera ojciec dwójki pełnoletnich dzieci (syna i córki), pozostawia po sobie testament, w którym powołuje do całości spadku syna, a całkowicie pomija córkę. Matka umarła wcześniej, więc nie znajduje się w tym przypadku. Wtedy to córka może wystąpić przeciw swojemu bratu z pozwem o zapłatę zachowku. Gdyby nie było testamentu to córka z synem dziedziczyli by po połowie, ale skoro jest testament to córce należy się połowa z właśnie tej połowy, którą mogłaby dostać.
Z powyższego przykładu wynika, że zachowek to nie jest dokładnie ten udział, który przypadałby spadkobiercy, gdyby dziedziczył na podstawie ustawy, ale jednak jest on w pewien sposób pomniejszony. Wynika to z ogólnej zasady panującej w prawie spadkowym – dziedziczenie musi być zgodne z wolą spadkodawcy. Jednak, z drugiej strony prawo do zachowku ma na celu ochronę najbliższych przed niesprawiedliwym, w ich odczuciu, rozrządzeniu spadkiem przez spadkodawcę.
Oczywiście, niniejszy artykuł nie wyczerpuje zagadnień dotyczących zachowku, dlatego warto skonsultować się w tej sprawie z prawnikiem. Zapraszam do kontaktu!
Comentarios